Człowiek, mężczyzna, piłkarz - historia ludzka. Obarczony ciężarem niewyobrażalnej tragedii z dzieciństwa, niechętnie i bardzo rzadko mówi o swojej przeszłości. Teraz przerywa milczenie i przejmująco opowiada o sobie, o trudnym dzieciństwie, o tragicznej śmierci mamy, o buncie dorastania i mozolnym pokonywaniu demonów przeszłości. Dzieli się przemyśleniami, jak radzić sobie z przeciwnościami losu, pokonywaniem stereotypów, jak nie zgubić siebie w świecie mediów, opowiada o blaskach i cieniach piłkarskiego życia. W tej książce mówią także najbliżsi Błaszczykowskiego, przyjaciele, piłkarze z Borussii Dortmund oraz trenerzy: Franciszek Smuda, Waldemar Fornalik, Adam Nawałka i Jürgen Klopp.
Graff została konserwatystką, odbiło jej od macierzyństwa - krążyły plotki po mieście, gdy zaczęła rzadziej pojawiać się na feministycznych spotkaniach i pisać felietony o poruszaniu się z wózkiem po mieście. Nie da się ukryć: feminizm ma kłopot z macierzyństwem. To doświadczenie, które podważa nasze przekonania dotyczące woli i podmiotowości. A zwłaszcza o "wyborze". Pracować czy poświęcić uwagę i czas wychowaniu? Większość kobiet stoi tu wobec konieczności, nie wyboru. Opieka nad małym dzieckiem pożera ogromnie dużo czasu, energii i funduszy, a także emocjonalnego zaangażowania. Tak dużo, że na niewiele innego tych zasobów starcza. Czy oznacza to, że matka nie może być feministką? Oczywiście, że nie. Tyle tylko, że to feminizm szczególny - sceptyczny wobec rynku, wymagający wobec ojców, uważny na to, co dzieje się w domu i w piaskownicy. Matka Feministka to zadziorny przewodnik po doświadczeniu macierzyństwa w kraju, gdzie przekonanie, że rodzina jest najważniejsza jest odwrotnie proporcjonalne do środków przeznaczanych na politykę rodzinną. Wszystko, co w polskiej rzeczywistości budzi rozgoryczenie, wściekłość, a często wręcz rozpacz matek, znajdziesz w tej książce. I jeszcze mocne dowody na to, że równość jest wartością rodzinną.
UWAGI:
Wybrane lektury s. 247-251.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Karolina Domagalska sięga po temat, który budzi wiele kontrowersji, wywołuje lęk, stawia trudne pytania o wartości etyczne. Zwłaszcza w Polsce, gdzie brak szczegółowych regulacji prawnych dotyczących zapłodnienia in vitro. Autorka odmalowuje szeroki i społecznie zróżnicowany obraz tego zjawiska. Sięga po historie i doświadczenia rodzin "klasycznych", czyli heteroseksualnych, ale też "nowych": lesbijskich lub gejowskich, pisze także o kobietach, które pragnęły mieć dziecko, mimo że nie miały partnera. Rozmówców szuka autorka również za granicą: podróżuje do Izraela, Holandii, Wielkiej Brytanii, Skandynawii, dzięki czemu czytelnik ma szansę poznać wiele odmiennych rozwiązań prawnych: zasady działania banków spermy, dawstwa anonimowego i nieanonimowego, poznaje samych dawców i ich motywację. Równie ważne stają się spotkania, w trakcie których autorka rozmawia o tym, co czują rodzice, którzy decydują się na ten typ rodzicielstwa, kobiety, które przechodzą proces zapłodnienia in vitro, wreszcie dzieci, które nie znają tożsamości biologicznych rodziców.
Ta książka to niezwykle cenny głos w dyskusji o współczesnych modelach rodziny. Napisana z delikatnością i taktem, mówi jednak wyraźnie: rodzicem nie jest ten, kto rodzi czy płodzi, tylko ten, kto wychowuje i obdarza miłością.
UWAGI:
Nota edytorska s. [206]. Bibliogr. s. 203-[205].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prowincje to wnikliwy opis Polski z początku lat 90.Prowincje to przypomnienie i utrwalenie wydarzeń, powoli zacierających się w ludzkiej pamięci.Prowincje to przejmująca refleksja nad ludzkimi losami, uwikłanymi w potężne procesy społeczne i historyczne.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziś nikt nie podejmie się roli wróżbity, przepowiadającego, kiedy na Białorusi skończy się epoka Łukaszenki. Jednak mimo usilnych starań upartego prezydenta oblicze Białorusi nie jest już jednolite. Obok popleczników obecnego władcy są tam także ludzie, którzy stoją w opozycji do niego. Nie wszyscy biznesmeni są skorumpowani przez rządzący reżim. Nie wszyscy szarzy obywatele chcą bezrefleksyjnie uczestniczyć w show, jaki od lat funduje im rządząca ekipa. Z książki Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza mniejszości polskiej na Białorusi, dowiesz się, jak wygląda świat za murem - kraj, który osiemnaście lat temu stał się sceną jednego aktora, oraz ludzie, którzy trwają w chorym systemie i cierpliwie czekają na zmianę.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Porażająca, kontrowersyjna, zaangażowana.Nowa książka Anny Kłys, autorki "Brudnych serc", o polskim antysemityzmie lat 30. wzbudzi dyskusje i spory.Czy można zrozumieć i wybaczyć to, że ludzie przekonani o swojej racji ruszają na sąsiadów, znajomych, współobywateli i zabijają ich?Pan Cukier ma dziś 80 lat. Mieszka w Izraelu i mówią na niego Zvi albo Hersz. Przyszedł na świat w 1933 roku w mazowieckim Kałuszynie i wtedy nazywał się po prostu Heniek. Wystarczył jeden dzień, jedna godzina, by z człowieka stał się nikim.Jak to możliwe, że ludzie, którzy żyli obok siebie setki lat, zaczynają zachowywać się jak myśliwi na polowaniu? Jak to możliwe, że palce jednej dłoni zaczynają ze sobą walczyć?"Chciałabym opowiedzieć historię. Naszą wspólną historię, której treść rozumiem, ale jej nie akceptuję" - mówi Kłys. I zamiast kryć się za słowami "prosimy o wybaczenie, wybaczamy", wbija kij w mrowisko.
UWAGI:
Bibliogr. s. 355-357.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwszy uciekł konsul NRD. Atak gazowy wytrzymywał za to dzielnie sowiecki generał. Został najdłużej na trybunie, razem z I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Dość długo stała też wicewojewodzina, której rozmazał się tusz i wyglądała koszmarnie, miała czarną twarz. Ale kiedy wybuchł ogień, wszyscy musieli uciekać. Zbiegając ze schodów, I sekretarz przypominał generałowi: "Towarzyszu generale, jedziemy na prazdnik". "Prazdnik" to suto zakrapiane przyjęcie dla aparatu zaraz po pochodzie pierwszomajowym. Generał odpowiedział: "Job twoju mat? z takom prazdnikom!" i odjechał. To nie fragment political fiction, ale relacja z akcji Solidarności Walczącej w 1983 roku we Wrocławiu. Jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy Igor Janke w pasjonujący sposób pisze o najgłębiej zakonspirowanej podziemnej organizacji w komunistycznej Polsce. Ujawnia wiele nieznanych dotąd faktów. Opowiada o tym, jak polscy antykomuniści dostali od lewaków z niemieckiej Rote Armee Fraktion skanery do podsłuchiwania SB i drukowali połowę wychodzących w Polsce podziemnych wydawnictw. Jak w Stoczni im. Komuny Paryskiej rozpoczęli produkcję karabinu maszynowego na podstawie instrukcji CIA. Jak zbudowali system podziemnego kontrwywiadu i inwigilowania funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jak przygotowywali zamach na szefa śląskiej SB i przez niemal siedem lat ukrywali najbardziej poszukiwanego przez komunistyczne władze człowieka, Kornela Morawieckiego. "Twierdza" to barwna, pełna scen jak ze szpiegowskich filmów historia o odważnych ludziach, którzy w walce o wolną Polskę poświęcili bardzo wiele. To także opowieść o brutalności Służby Bezpieczeństwa i o tym, jak można żyć w dwóch rzeczywistościach - podziemnej i oficjalnej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni